Rafał Kmita bez euforii

Rafał Kmita bez euforii
Spektakl Grupy Rafała Kmity – „Wszyscyśmy z jednego Szynela”, który jako drugi został zaprezentowany w ramach XVI Rzeszowskich Spotkań Karnawałowych można uznać za udany. Ale daleko mu do poziomu, do którego przyzwyczaiła nas parateatralna grupa z Krakowa.

Grupa Rafała Kmity to fenomen na polskiej scenie teatralnej. Zespół założono jako kabaret w 1993 roku. W tej kategorii zdobył wielokrotnie szereg prestiżowych nagród na konkursach kabaretowych w całej Polsce, nokautując wręcz konkurencję. Grupa reprezentowała Polskę na Międzynarodowym Festiwalu Telewizyjnym w Montreux w 1996 roku. A w następnym odeszła od widowisk o charakterze kabaretowym w stronę własnych przedstawień teatralnych, zawierających co prawda sporą dawkę humoru, lecz przede wszystkim lirycznych i pełnych aluzji literackich. Zespół ma na swym koncie szereg spektakli, z których największe uznanie zyskały: „Aj waj! czyli historie z cynamonem”, „Trzy zdania o umieraniu” i właśnie: „Wszyscyśmy z jednego Szynela”.

Spektakl składa się z szeregu krótkich scenek, jakich jednoaktówek, które łączą się we wspólne, liryczne opowiadanie o dziewiętnastowiecznej Rosji. Scenki nawiązują do znanych rosyjskich utworów. Przedstawiają obyczajowość rosyjską. Starają się jak najpełniej wyrazić słynną rosyjską duszę z jej nostalgią, rozmarzeniem, idealizmem, przerysowaniem, alkoholizmem i tęsknotą nie wiadomo za czym...


Rafał Kmita bez euforii


W widowisku zostało opowiedziane szereg zabawnych historii, które są bardzo wesołe, a przez to bardzo smutne. Opisują one różne aspekty rosyjskiej obyczajowości. Mamy więc przegląd spacerowiczów z Petersburga, którzy kochają rosyjską metropolię tak, że nie widzą równie wyjątkowych miejsc na całym świecie, mamy dzieci zastraszane przez straszną nianię, bezrefleksyjnie opowiadającą im makabryczne historie, które wcale nie pomagają zasnąć, mamy gawędę o wielkiej miłości i małej kołdrze, mamy opis jednego umierania i małości ludzi wobec śmierci, mamy wielbiciela niekonwencjonalnych doznań erotycznych i krótki, ale bardzo jędrny zarys jego doświadczeń w tym zakresie… Słowem - mamy wszystko.

Scenki zostały przedzielone szybką zmianą scenografii dokonywaną przez aktorów na oczach widzów w rytm skocznej bałałajki. Te zmiany same w sobie stanowią takie mini widowiska, rodzaj współczesnych intermediów. Jak zwykle u Kmity sporo tu muzyki, tańca i nadekspresyjności. Podobać się może scenografia, którą stanowi stary, mocno zniszczony płaszcz, rozwinięty w sposób monstrualny nad sceną. Jest to także element scalający fabułę widowiska.

Trudno ocenić to przedstawienie. Zostało zagrane w sposób nierówny. Obok fantastycznych perełek sztuki aktorskiej zaprezentowano tu scenki słabiutkie, noszące silne znamiona improwizacji, przypadkowości, amatorskie... W jednej ze scen aktor podawał tekst aktorowi. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałam coś takiego na zawodowej scenie. Być może odpowiedzialność za to ponosi sztukowany stan aktorski Grupy. Nie wystąpiła tu chociażby zjawiskowa Sonia Bohosiewicz, od której trudno było oderwać wzrok. Być może zmęczenie materiału – spektakl powstał w 1997 roku i od tamtej pory został zagrany czterysta dziewięć razy. Więc może uległ naturalnemu już rozkładowi?! Nie wiem!

Kiedy Grupa Rafała Kmity przyjechała w ubiegłym roku do Rzeszowa na poprzednią edycję Spotkań Karnawałowych z widowiskiem „Aj waj! czyli historie z cynamonem” trudno mi było znaleźć przymiotniki, które w adekwatny sposób opisywałyby jakość tego przedstawienia. Miałam wrażenie, że Rafał Kmita tym spektaklem udziela zawodowym teatrom bolesną lekcję aktorstwa. Tym razem widowisko wypadło ledwo poprawnie. Szkoda.

Małgorzata Tokarz
krytyk sztuki
Facebook Google+ Twitter
Reklama




Dzisiaj, 19.04.2024
Jutro, 20.04.2024
Pojutrze, 21.04.2024
Poniedziałek, 22.04.2024
Wtorek, 23.04.2024
Czwartek, 25.04.2024
Piątek, 26.04.2024
Sobota, 27.04.2024
Niedziela, 28.04.2024
Wtorek, 30.04.2024
Czwartek, 02.05.2024
Piątek, 03.05.2024
Czwartek, 09.05.2024
Piątek, 10.05.2024
Sobota, 11.05.2024
Czwartek, 16.05.2024
Piątek, 17.05.2024
Sobota, 18.05.2024
Środa, 24.04.2024
Poniedziałek, 29.04.2024
Środa, 01.05.2024
Sobota, 04.05.2024
Niedziela, 05.05.2024
Poniedziałek, 06.05.2024
Wtorek, 07.05.2024
Środa, 08.05.2024
Niedziela, 12.05.2024
Poniedziałek, 13.05.2024
Wtorek, 14.05.2024
Środa, 15.05.2024
Niedziela, 19.05.2024
Poniedziałek, 20.05.2024
Wtorek, 21.05.2024
Środa, 22.05.2024
Czwartek, 23.05.2024
Piątek, 24.05.2024
Sobota, 25.05.2024
Niedziela, 26.05.2024
Poniedziałek, 27.05.2024
Wtorek, 28.05.2024
Środa, 29.05.2024
Czwartek, 30.05.2024
Piątek, 31.05.2024
Sobota, 01.06.2024
Niedziela, 02.06.2024
Poniedziałek, 03.06.2024
Wtorek, 04.06.2024
Środa, 05.06.2024
Czwartek, 06.06.2024
Piątek, 07.06.2024
Sobota, 08.06.2024
Niedziela, 09.06.2024
Poniedziałek, 10.06.2024
Wtorek, 11.06.2024
Środa, 12.06.2024
Czwartek, 13.06.2024
Piątek, 14.06.2024
Sobota, 15.06.2024
Reklama
Reklama