Życie przecieka nam przez palce.
Gazety ogłosiły ostatnio konsolę X-Box 1 mianem 'retro'. Przegapiliśmy moment, kiedy eurodance stało się retro, ba! kiedy gorączka związana ze startem nowego milenium stała się retro!
Konkluzja jest jedna - niedługo retro nas wyprzedzi... ale póki co - wspominajmy, pławmy się w nostalgicznym pląsie w rytm "Baby One More Time", "Waiting For Tonight", "Captaina Jacka" i ani się obejrzymy skandować będziemy "Białą Armię" , robić pociąg w rytm "Lambady" i ścianę śmierci do Prodigy.
A to wszystko spontaniczne podszyte nowszymi numerami, które bujają nas do kotleta, do jazdy tramwajem, do chodzenia do szkoły, a wreszcie - do ładnej zabawy.
To wszystko oferuje ekipa Baywatchparties, znana w pewnych kręgach za speców od duchologicznej, bezwstydnej zabawy spod znaku oops we did it again. Łódź oszalała, Toruń zwariował, Pomorze też, czas na południe Polski - zaczynamy od Rzeszowa, a dokładniej od klubu Vinyl.
Tagi: Vinyl, Oops! We Did It Again
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodawać komentarze